Tajwan- to państwo leżące na
wyspie o tej samej nazwie (dawniej Formoza) nie uznawane przez
większość innych krajów, mimo że jest znaczącym partnerem
handlowym. Oficjalna nazwa Tajwanu to Republika Chińska, formalnie
jest więc jedną z republik chińskich, ale faktycznie jest państwem
niezależnym.
Oficjalną stolicą jest Nankin, ale
faktyczną jest Tajpej. Większość mieszkańców Tajwanu są
Chińczycy, 2% stanowią Aborygeni tajwańscy. Jednostką monetarną
jest nowy dolar tajwański.
Mimo, że kraj nie jest duży i
kontrolowany przez Chiny to mieszanina kultur wschodnich i zachodnich
daje o sobie znać.
W Tajwanie jak i w innych azjatyckich
państwach panują zasady, które mogą się ludziom zachodu wydawać
cokolwiek dziwne.
- Jeżeli dostaniemy od jakiejś osoby prezent, nie powinniśmy otwierać go przy tej osobie.
- Niezręcznym prezentem w Tajwanie jest zegar. Wymowa „dawać komuś zegar” jest taka sama jak „brać udział w pogrzebie”, a więc jest złym omenem. Zegarki na rękę tej regule nie podlegają.
- Nigdy nie powinniśmy pisać notatek czerwonym długopisem czy markerem. To kolory zarezerwowane do pisania protestów i poprawiania egzaminów pisemnych.
- Nie dajemy w prezencie chusteczek do nosa ( i nie mówię tu o tych jednorazowych tylko o tych ozdobnych, wielokrotnego użytku). Panuje zwyczaj, że takie chusteczki służą przede wszystkim do ocierania łez, a więc jeżeli podarujemy komuś taką możemy na taką osobę sprowadzić nieszczęście i spowodować jej płacz.
- Przy wymienianiu się wizytówkami nie należy jej wkładać do tylnej kieszeni spodni. Taki gest oznacza symbolicznie, że mamy zamiar "na nich usiąść"!. Nie wkładamy jej również do portfela wtedy, gdy i portfel mamy zamiar włożyć do tylnej kieszeni. Jeżeli jednak portfel wkładamy do przedniej kieszeni to nie ma obawy i bezpiecznie możemy do niego włożyć darowaną nam wizytówkę.
- Jeżeli chcemy kogoś do siebie przywołać pod żadnym pozorem nie kiwajmy na niego palcem. Przywołaj go pomachaniem ręką z palcami skierowanymi w dół, jak gdyby zmiatając coś w swoim kierunku. Tego samego gestu używamy w celu przywołania taksówki.
- Jeżeli podczas rozmowy z inną osobą spotka nas deszcz i ta osoba nie ma parasola, nietaktownym jest pożyczać tej osobie parasol (weźmy taką sytuację: jesteście na pierwszej randce z chłopakiem/ dziewczyną i zaczyna nagle padać deszcz, a wy przy sobie akurat dwa parasole. Nie pożyczacie jej/ jemu jednego z nich tylko odprowadzacie tą osobę pod jednym parasolem do domu, czy do taksówki.) A spytacie się może dlaczego? Otóż po chińsku „parasol” oznacza ni mi niej ni więcej jak „zerwać ze sobą”, więc pożyczając parasol zerwalibyście swoją znajomość. Tak więc bezpiecznej i milej będzie jak odprowadzicie swoją sympatię.
- Nie zostawiajmy pałeczek wystających z pozostałości ryżu na dnie naszej miseczki. Tak robią tylko osoby, które chcą złożyć ofiary z jedzenia na ołtarzykach w intencji swoich zmarłych przodków. Jeśli postąpilibyśmy w taki sposób w restauracji oznaczałoby to że nakładamy straszną klątwę na właściciela tej knajpy.
- Jeżeli zmierzając dokądś całą szerokość drogi zajmie nam orszak ślubny bądź żałobny, to nie przechodźmy przez takie zbiorowisko.
- Jeśli przez pomyłkę podarujesz komuś nieodpowiedni prezent, można uniknąć omenu przez to, że obdarowana przez ciebie osoba zapłaci ci za niego symboliczną drobną monetą, co zmieni podarunek w zakup.
Bardzo dziękuję za komentarze na moim blogu. :3
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawa notka. Ta zasada, żeby nie wkładać wizytówki do tylnej kieszeni, obowiązuje również w Japonii, prawda? Tak przynajmniej słyszałam, nie wiem, czy mam rację. Zasada dotycząca parasola również ciekawa. Generalnie cały post informuje o bardzo ciekawych rzeczach. ^^
Wybacz, nie umiem komentować. T.T
Nie wiem, dlaczego, ale strasznie zacina mi się Twoja strona, kiedy na nią wchodzę. :c